nicnierobienie jest gorsze od najpaskudniejszej roboty.
i pisać się tnie chce. i czytać też.
jeszcze tydzień a zdebilnieje do końca.
i śmierdzę antybiotykami...
i kobita ma przewalone - nie ma nic gorszego jak chory facet.
i lutek mnie zdradził. śpi z pierwszą. czekam tylko jak zacznie na mnie warczeć jak będę chciał wejść do naszego wspólnego wyrka ( póki co kanapa ) . i staje codziennie przede mną z fresbee i sie pyta - co jest k.wa ?
...
p.s.
a gdzie soczyste, polskie, przaśne "kurrrwa" ?!!
p.s. 2 ładne, to wrzucam ... :)
kurde... zdrowiej facet!!
OdpowiedzUsuńno robie co mogie :)
OdpowiedzUsuń4tyg chorowac??? daj spokoj..
OdpowiedzUsuńsyx - nie denerwuj. nigdy nie bylo dluzej niż 10 dni .... jutro zaczynam powrot do realnego świata ;)
OdpowiedzUsuńto w nagrode pozdrawia Cie z sampa )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam oczyw )
OdpowiedzUsuń